Forum www.puck.fora.pl Strona Główna www.puck.fora.pl
Miasto Puck w oczach mieszkańców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wysokość opłat w Pucku... a właściwie problem wody i prądu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.puck.fora.pl Strona Główna -> Puck w mediach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marmik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:06, 04 Maj 2009    Temat postu: Wysokość opłat w Pucku... a właściwie problem wody i prądu

W nawiązaniu do artykułu przytoczonego w innym temacie: [link widoczny dla zalogowanych]

... chciałbym poruszyć jedną kwestię. A właściwie dwie.

Pierwsza to woda. Nawet nich chodzi o to, że droga, ale o to, że DRAMATYCZNIE twarda!!! Kamień osadza się na wszystkim i natychmiast.
Co do zanieczyszczeń to też niewiele lepiej. Stosuję podwójne filtry na osady stałe i po zalecanym okresie pomiędzy wymianami są... ciemnobrązowe. Właściwie to już po kilku tygodniach robią się takie jak u moich znajomych po dwukrotnie dłuższym okresie.
Zaniosłem kiedyś wyjęty filtr do wodkanu. Powiedziano mi, że jestem pierwszym, który zgłasza zastrzeżenia co do jakości wody. Dziwne, bo rozmawiałem z innymi "pierwszymi".

Druga sprawa to prąd. Już pomijam jego cenę, bo to sprawa dostawcy. Martwi mnie co innego, a mianowicie częstotliwość zaników napięcia we wschodniej części Pucka. Nie pamiętam tygodnia bez zaniku, a drzewiej bywało ich kilkanaście tygodniowo. Za każdym razem czekało mnie ustawianie zegara w kuchence.
Niby nie problem, ale tak się składa, że są też urządzenia elektroniczne (np. komputery), które słabo znoszą nagłe zaniki prądu.
Dam sobie głowę uciąć, że władze miasta (też przecież korzystające z tych samych linii przesyłowych) nie zrobiły nic, by wymusić na dostawcy doprowadzenie wschodniej części Pucka do standardu jaki panuje w części zachodniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blutengeld




Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 9:20, 06 Maj 2009    Temat postu: Re: Wysokość opłat w Pucku... a właściwie problem wody i prą

Marmik napisał:

Zaniosłem kiedyś wyjęty filtr do wodkanu. Powiedziano mi, że jestem pierwszym, który zgłasza zastrzeżenia co do jakości wody. Dziwne, bo rozmawiałem z innymi "pierwszymi".


interesujące. czy wspomniany przez ciebie wod-kan (pgk?) ma jakieś standardy, wg. których dostarczana jest woda?

Marmik napisał:
Dam sobie głowę uciąć, że władze miasta (też przecież korzystające z tych samych linii przesyłowych) nie zrobiły nic, by wymusić na dostawcy doprowadzenie wschodniej części Pucka do standardu jaki panuje w części zachodniej.


uwaga słuszna, ale co władze miasta mają do zaników prądu? nakażą elektrowni wymienić bezpieczniki, poprawić linie przesyłowe? chodzi o formalne podstawy takiej interwencji... lecz może gdyby radni zrobili np. listę częstotliwości występowania takich zdarzeń i upublicznili ją via prasa, radio czy tv, to mogłoby to pomóc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marmik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:36, 06 Maj 2009    Temat postu: Re: Wysokość opłat w Pucku... a właściwie problem wody i prą

blutengeld napisał:
interesujące. czy wspomniany przez ciebie wod-kan (pgk?) ma jakieś standardy, wg. których dostarczana jest woda?

Normy obejmują badania pod kątem obecności flory bakteryjnej i poziomu żelaza. To może zdyskwalifikować wodę. Natomiast kwestia twardości wody nie ma znaczenia dla uznania jej za nadająca lub nie nadającą się do spożycia. Gdy jakiś czas temu pytałem o stopień twardości wody pomierzony w Pucku to nie udało mi się uzyskać odpowiedzi. Pozostaje metoda "zrób to sam", gdy do niektórych urządzeń (np. ekspresy ciśnieniowe lub zmywarki do naczyń) dołączają testery twardości wody. niestety nie jest dobrze Sad .

blutengeld napisał:
uwaga słuszna, ale co władze miasta mają do zaników prądu? nakażą elektrowni wymienić bezpieczniki, poprawić linie przesyłowe? chodzi o formalne podstawy takiej interwencji... lecz może gdyby radni zrobili np. listę częstotliwości występowania takich zdarzeń i upublicznili ją via prasa, radio czy tv, to mogłoby to pomóc.

Otóż to, że dostawca też musi spełniać określone standardy zawarte w umowie. Sam składałem dotychczas jedną reklamację, a jak znam ludzi to im się po prostu nie chce i na tym żeruje Energa, wychodząc z założenia, że "jakoś to będzie".
Tak, uważam, że władze miasta powinny wymóc doprowadzanie łączy do standardów XXI wieku, a nie wczesnego Gierka. Przecież w tej części miasta leżą praktycznie wszystkie urzędy miejskie, banki i szpital. Jak rozumiem, mają własne źródła zasilania awaryjnego, ale chyba nie o to chodzi? A może w końcu jakaś inicjatywa społeczna i protest? Można żądać wypłaty odszkodowania za przerwy w dostawie prądu powyżej 5 minut. Kilkaset wniosków może skutecznie zachęcić dostawcę do przemyślenia sprawy. Ale komu by się chciało szarpać za parę złotych i marnować czas na wycieczki (liczne) do Energii? Właśnie dla tego powinny ruszyć się władze miejskie. Powinno im zależeć po dwakroć: z uwagi na to, że dotyczy to też urzędów, ale przede wszystkim ogólnego standardu życia w Pucku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blutengeld




Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:28, 26 Maj 2009    Temat postu: Re: Wysokość opłat w Pucku... a właściwie problem wody i prą

Marmik napisał:
Sam składałem dotychczas jedną reklamację, a jak znam ludzi to im się po prostu nie chce i na tym żeruje Energa, wychodząc z założenia, że "jakoś to będzie".


z jakim efektem, jeśli można zapytać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marmik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 8:51, 30 Maj 2009    Temat postu:

Wprawdzie sprawa była nieco bardziej skomplikowana niż zwykłe zaniki, ale z pozytywnym Very Happy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marmik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 10:22, 26 Lis 2011    Temat postu:

Czasem lubię przeglądać starsze wątki, bo dzięki nim zauważam jaki ma miejsce postęp w przyswajaniu przeze mnie pożytecznych informacji. Tak np. w tym wątku widać, że moje pojęcie o badaniach wody było dwa lata temu delikatnie mówiąc niezbyt dokładne. Ewidentnie brakuje dyskutantów, którzy zachęciliby mnie do częstszych i dokładniejszych poszukiwań informacji.

Dziś wrócę jednak do sprawy prądu i przerw w jego dostawie. Przez te dwa lata sytuacja bardzo się poprawiła. W zasadzie jesteśmy już gdzieś w okolicy polskiego standardu, który sam w sobie niestety nie jest budujący:
pclab.pl napisał:
W Polsce średni czas trwania przerwy w dostawie prądu w ciągu roku wynosi 329 minut, podczas gdy w Niemczech zaledwie 17 minut (dane Urzędu Regulacji Energetyki z 2010 roku). Rocznie każdy Polak może spodziewać się średnio 4 nieplanowanych przerw w dostawach energii.


Pamiętajmy też, że nieplanowana przerwa w dostawie prądu, która nie nastąpiła na skutek siły wyższej uprawnia nas do otrzymania bonifikaty za niedotrzymanie standardów jakościowych obsługi odbiorców. Wysokość i szczególne warunki takiej bonifikaty powinny znajdować się w umowie zawartej z dostawcą energii elektrycznej. O ile się nie mylę to zgodnie z rozporządzeniem taryfowym z 2007 roku za niedostarczenie energii przysługuje bonifikata w wysokości pięciokrotności ceny energii, która byłaby zużyta za okres przerwy w dostawie. Zatem jeżeli przerwa w dostawie trwał np. 2 godziny to dostawca wyliczy nam ile w tym okres powinniśmy zużyć prądu (oczywiście można się z wyliczeniem nie zgodzić i złożyć odwołanie) i potrąci od rachunku pięciokrotność tej sumy. Pewnie w ciągu godziny nie będzie to więcej jak 1-3 kW, więc można myśleć o bonifikacie rzędu 3-9 zł. Mało komu chce się bawić w składanie pisemnych wniosków (a taki jest wymóg), więc dostawcy energii ZARABIAJĄ na tym, że odbiorcom się nie chce.
W Pucku jest prawie 12 tys mieszkańców, co w bardzo dużym zaokrągleni da pewnie około 3000 punktów odbioru energii. Jeżeli przy braku prądu przez godzinę nikt nie złoży wniosku o naliczenie bonifikaty to dostawca energii szacunkowo "zarabia" na tym raczej znacznie ponad 10000 złotych.


Ostatnio zmieniony przez Marmik dnia Sob 10:23, 26 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.puck.fora.pl Strona Główna -> Puck w mediach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin