Forum www.puck.fora.pl Strona Główna www.puck.fora.pl
Miasto Puck w oczach mieszkańców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Strefy ruchu, a parkingi puckich marketów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.puck.fora.pl Strona Główna -> Bezpieczeństwo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marmik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:05, 28 Cze 2012    Temat postu: Strefy ruchu, a parkingi puckich marketów

Serwis "Zadaj pytanie Burmistrzowi" to na razie jedyne w miarę interaktywne internetowe miejsce wymiany informacji pomiędzy władzami, a mieszkańcami. Z tego powodu poświęcam mu sporo miejsca i czasu.
Spróbuje się odnieść do jednego z pytań i odpowiedzi na nie.
Cytat:
Autor: Bartłomiej Dopke Data: 2012-06-08 20:25:46
Temat: streż miejska Miejscowosc: puck
Treść pytania:
PORAZ KOLEJNY ZAOBSERWOWAŁEM ŁAMANIE PRAWA PRZEZ STRAŻ MIEJSKĄ JEŻDŻĄ PO MIEŚCIE I NIC NIE WIDZĄ A WJEŻDŻAJĄ NA PARKING LIDLA BIEDRONKI I INTERMERSZE I LEPIĄ MANDATY. Z GODNIE Z NOWYM PRAWEM NA TAKICH PARKINGACH MOŻNA WYSTAWIAĆ MANDATY JEŚLI JEST USTAWIONY ODPOWIEDNI ZNAK A NA TYCH PLACACH NIEMA TYCH ZNAKÓW. JESZCZE JEDNA WIZYTA STRAŻY MIEJSKIEJ NA TYCH PLACACH BAZ PRAWNIE TO WYŚLE ZDJĘCIA STRAŻNIKÓW DO PROKURATURY BO TO JEST SKANDAL. A PAN POZWALA NA TAKIE POCZYNANIA SWOICH PODWŁADNYCH.

Cytat:
Odpowiedź:
Witam,
zgodnie z ustawą z dnia 22 lipca 2010 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2010 nr 152 poz. 1018), zarówno Policja jak i Straż Miejska mają prawo do egzekwowania stosowania się do znakow drogowych w miejscach, o których Pan wspomina. Co do złożenia zażalenia do właściwej miejscowo Prokuratury, na czynności przeprowadzone przez Straż Miejską to zawsze Panu takie przysługuje.
Informuję Pana, iż znak P-21 "powierzchnia wyłączona" jest znakiem drogowym poziomym, którego również należy przestrzegać.
Pozdrawiam,
Marek Rintz


Chyba nie jest tak do końca jak wspomina Pan Burmistrz. Właśnie ze względu na problemy interpretacyjne wprowadzono znaki D-52 i D-53 (rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 14 maja 2011r.).

Ustawiane są przez zarządcę drogi wewnętrznej i mówią wyraźnie, że życzy on sobie by na terenie jego drogi wewnętrznej karać kierowców tak jak na drogach publicznych. Wcześniej policjanci mogli interweniować jedynie wówczas, kiedy dochodziło do zagrożenia życia lub zdrowia, na przykład jeśli doszło do wypadku czy stłuczki, bo takie prawo dawał im Art. 1. 2. Ustawy "prawo o ruchu drogowym" mówiący, ze przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu.
Domyślam się, że właśnie o te znaki chodziło Panu Bartłomiejowi Dopke.
Pominę szorstką formę pytania (a właściwie nie-pytania), ale odpowiedź Pana Burmistrza wydaje się być w 66% nie na temat. Właśnie owa nowelizacja, o której pisze Pan Burmistrz wprowadza strefy ruchu, których zarządcy parkingów przy puckich marketach nie ustanowili (tu nawet domyślam się dlaczego w ogóle tego nie zrobią). Zatem opierając się na informacjach dostępnych w sieci, nie można na tych parkingach podejmować działań jeżeli nie ma bezpośredniego zagrożenia innych uczestników ruchu. Oczywiście można dość dowolnie interpretować pojęcie "zagrożenia", ale wielokrotnie podkreślano, że niewłaściwe zaparkowanie raczej się do niego nie kwalifikuje.
Na stronie Actum SC znalazłem taki artykuł: [link widoczny dla zalogowanych]. Zwracam uwagę na zapis:
Cytat:
Warunkiem wypisania mandatu, jest prawidłowe oznakowanie drogi wewnętrznej przez jego właściciela znakiem D-52 z napisem „strefa ruchu” przed wjazdem na drogę wewnętrzną i znakiem D-53 oznaczającym wyjazd ze strefy.

Zacytuję też słowa inspektora Mariusza Sokołowskiego z KG Policji:
Cytat:
Jeśli teren będzie oznaczony nowymi tablicami funkcjonariusze mogą tam interweniować na przykład podczas rutynowego patrolu.

W tym wypadku sercem jestem po stronie strażników miejskich, bo szlag mnie trafia gdy widzę takie obrazki jak załączony poniżej, ale wydaje mi się, że w wypadku wystawiania mandatów na drogach wewnętrznych nieoznaczonych jako strefy ruchu, postępują niezgodnie z przepisami jeżeli interwencja odbyła się nie na skutek zgłoszenia przez zarządcę drogi wewnętrznej.
[link widoczny dla zalogowanych]

Przez chwilę zastanawiałem się co oznacza ostatnie zdanie odpowiedzi Pana Burmistrza.
Marek Rintz napisał:
Informuję Pana, iż znak P-21 "powierzchnia wyłączona" jest znakiem drogowym poziomym, którego również należy przestrzegać.

No i olśniło mnie. Wydaje mi się, że po prostu Pan Burmistrz, znając personalia zadającego pytanie, sprawdził za co dostał ów mandat pod marketem i tym wpisem chciał dać mu prztyczka. Nie jestem pewien która z zasad dialektyki erystycznej opisuje takie zachowanie, ale w wolnej chwili sprawdzę. Czyżby to była właśnie owa "łatwiejsza komunikacja", o której wspomina Pan Burmistrz apelując o podpisywanie się imieniem i nazwiskiem?

Przecież pytanie dotyczyło domniemanego łamania prawa przez straż miejską, a nie łamania prawa przez pytającego. Dlatego odpowiedź Pana Burmistrza powinna być ad rem. Nie była. Pierwsze zdanie nic nie wyjaśnia (bowiem SM ma prawo, ale wydaje się, że pod określonymi warunkami, które tu nie zostały spełnione), a ostatnie nie powinno się tam w ogóle znaleźć. Jedynie środkowe zdanie jest na temat, ale szczerze mówiąc jest to jedynie przyznanie, że można złożyć zażalenie, o czym chyba autor pytania wie.


Ostatnio zmieniony przez Marmik dnia Czw 22:04, 28 Cze 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marmik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:52, 01 Sie 2012    Temat postu:

Kazus Bartłomieja Dopke, czyli parkowania ciąg dalszy.

Trzeci wpis w serwisie "Zadaj pytanie Burmistrzowi" prócz zarzucenia kłamstwa Panu Burmistrzowi, wywołał reakcję komendanta SM w Pucku.

Przypomnę jedynie obraz sytuacji. Wydaje się, że autor pytań został ukarany mandatem przez SM za zaparkowanie na pasie wyłączonym z ruchu w pobliżu Biedronki na Os. Swarzewskim. Uznał on, że interwencja odbyła się wbrew przepisom, które nakazują oznakowanie strefy ruchu, by podejmować tam interwencje bez zgłoszenia. Pan Burmistrz stwierdził, że właśnie na podstawie zgłoszenia realizowane są tam interwencje. Wprawdzie nie napisał, że ta konkretnie interwencja odbyła się w następstwie takowego zgłoszenia, ale należy domniemywać, że umieszczenie takiej informacji w odpowiedzi na przedstawione zarzuty, służy jako umocowanie prawne dla podjętej interwencji. W takiej sytuacji p. Dopke zarzucił, że odnośnie jego sprawy zawiadomienia nie było, co sprawia że nadal nie rozwiązana została sprawa podstawy prawnej interwencji, godząc w wiarygodność SM w Pucku.

Nie mogę za diabła zrozumieć czemu Pan Burmistrz dopuścił do takiego obrotu sprawy tj. do wyewoluowania takiej "dyskusji", ale jak się nie podaje wystarczająco precyzyjnych odpowiedzi na pytania to efekt wydaje się nie być zaskakujący.

Do sprawy osobiście ustosunkował się Komendant SM w Pucku, deklarując że ponad wszelką wątpliwość interwencja odbyła się na zgłoszenie. Wprawdzie nie zaznaczył czy zgłoszenie było od zarządcy drogi lub osoby przez niego upoważnionej, czy też nie, ale należy domniemać, że właśnie to miał na myśli.

Oprócz typowych już uszczypliwości, które nie powinny mieć miejsca w korespondencji urzędowej, p. Szadkowski przytoczył kilka zapisów z ustawy "Prawo o ruchu drogowym".
Cytat:
Art. 1. 1. Ustawa określa:
1) zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu;
2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
1) koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
2) wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.
Art. 129b. 1. Kontrola ruchu drogowego w gminach lub miastach, które utworzyły straż gminną (miejską) może być wykonywana przez strażników gminnych (miejskich).
2. Strażnicy gminni (miejscy) są uprawnieni do wykonywania kontroli ruchu drogowego wobec:
1) kierującego pojazdem:
b) naruszającego przepisy ruchu drogowego,

Wytłuściłem to co IMHO wg. Komendanta uprawniło SM do nałożenia mandatu.

Jaki z tego wniosek? W rzeczonym przypadku jest znak poziomy P-21, który znajduje się poza drogami publicznymi. Do tego znaku należy się stosować tak jakby było on na drodze publicznej. Co do tego nie ma żadnej wątpliwości.
Problem pojawia się w odniesieniu do tego co mogą samodzielnie zrobić strażnicy miejscy. Na podstawie literalnych zapisów można nie mieć wątpliwości, że mogli przeprowadzić kontrolę. Pytanie jedynie, czy efektem tej kontroli mógł być mandat? Wprawdzie p. Szadkowski, jak już wcześniej napisałem, odrzucił możliwość, że interwencja odbyła się bez zgłoszenia co jakby sprawia, iż dywagacje stają się bezprzedmiotowe, ale załóżmy sytuację gdyby takiego zgłoszenia nie było. Skoro nie oznakowano parkingu jako strefa ruchu to moim zdaniem ukarany ma duże szanse by przed sądem dowieść, że pomimo niezastosowania się do znaku P-21 nie było wystarczających podstaw do ukarania go mandatem.

Gdybym był na miejscu sędziego to i tak podtrzymałbym mandat dodając do niego koszty postępowania sadowego, ale sędzia nie powinien kierować się emocjami, a jedynie obowiązującymi przepisami (zawsze może poprosić o opinię z wydziału ruchu drogowego powiatowej lub wojewódzkiej policji). Należy domniemać, że celem ustawodawcy wprowadzającego strefy ruchu było nadanie tym strefom szczególnego charakteru odróżniającego je od innych dróg niepublicznych. W przeciwnym wypadku po co je w ogóle wprowadzać? Wprawdzie niektórzy nazywają je prawnymi bublami, ale załóżmy roboczo, że tak nie jest.

Jakie wnioski płyną z całej sprawy p. Dopke? Otóż największym wrogiem precyzji, jest brak precyzji połączony ze obustronnymi złośliwościami. Wielokrotnie wspominałem, że po jednej stronie są one możliwe do stolerowania, ale po drugiej absolutnie nie.
Wnioskiem głównym jest jednak zdanie:
NIE ŁAM PRZEPISÓW, NIE UTRUDNIAJ RUCHU INNYM KIEROWCOM I PIESZYM!

...wówczas nie będzie problemów z interpretacją, czy ktoś może wlepić mandat czy nie.

Szkoda, że na parkingach innych marketów (a przydałoby sie na drugiej z Biedronek i przy Intermache) nie wystawia się mandatów za wygodnictwo i głupotę. O dziwo, koło Lidla jest chyba najlepiej, co pozwala wysnuć hipotezę, że odpowiednie usytuowanie i oznakowanie miejsc parkingowych utrudnia kretyńskie parkowanie.


Ostatnio zmieniony przez Marmik dnia Śro 13:53, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.puck.fora.pl Strona Główna -> Bezpieczeństwo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin