Forum www.puck.fora.pl Strona Główna www.puck.fora.pl
Miasto Puck w oczach mieszkańców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polski język obcy (?) na stronie interentowej Pucka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.puck.fora.pl Strona Główna -> Wizerunek miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marmik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:29, 05 Wrz 2012    Temat postu: Polski język obcy (?) na stronie interentowej Pucka

To, że w prasie i telewizji coraz rzadziej używa się polskich wyrazów nie dziwi mnie już zbytnio. Mam jednak alergię na kilka słów, wśród których jest słowo "event". Pojawienie się go na stronie internetowej naszego miasta uważam przykrą wpadkę obrazującą jak dalece makaronizmy stosowane są przez tych, którzy powinni ich unikać dając dobry przykład zwykłym obywatelom.
[link widoczny dla zalogowanych]

Na marginesie, nie wiem czy termin makaronizm nie powinien zostać zastąpiony lub uzupełniony bardziej współczesnym (np. herbacizm), bo większość obcych zwrotów lub form gramatycznych wplatanych do języka ojczystego pochodzi dziś z języka Szekspira. Nazwa makaronizm nawiązuje do wtrąceń z łaciny lub włoskiego i jej rodowodu należy szukać gdzieś w XVII wieku.

Konsekwencja zmiany zwrotu wydaje się logiczna:
makaronizm od makaroniarz - lekceważąco o Włochu;
herbacizm od herbaciarz - lekceważąco o Angliku;
choć wydaje się, że popularność słowa herbaciarz w znaczeniu podanym powyżej jest stosunkowo mała.

Pewnie ktoś pomyśli: a w czym problem? Nie chcę sięgać tu po przepisy ustawy o języku polskim, bo nie o to chodzi. Ja po prostu lubię język polski i nie uważam, że trzeba go zaśmiecać przy każdej lepszej okazji.

Zostawiając na boku rozważania lingwistyczne (może nieco ułomne w moim wykonaniu), wstyd że informacje na oficjalnej stronie naszego miasta nie są porządnie redagowane. Przecież wystarczyło zamienić ów "event" na użyty chwilę później wyraz "impreza", który w tym wypadku jest wystarczająco czytelny.


Ostatnio zmieniony przez Marmik dnia Śro 15:37, 05 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marmik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:19, 12 Wrz 2012    Temat postu:

Uzupełnię nieco "rozważania" lingwistyczne odnośnie herbacizmów. Dlaczego nie pozostać przy terminie anglicyzm? Wydaje mi się, że w przeciwieństwie do powszechnego postrzegania makaronizmów jako bezpośrednie wtrącenia obcych słów lub zwrotów do języka polskiego, anglicyzmy obejmują zarówno wtrącenia, zapożyczenia jak i klaki językowe. Nie uważam, żeby był jakikolwiek problem z kalkami i spolszczonymi zapożyczeniami (przyswojenia całkowite i cześć zapożyczeń częściowo przyswojonych) z innych języków, bo jest ich mnóstwo (np. żyrandol, makijaż, komputer, dżokej, tabu, kokpit, biznes itd). Problemem jest męczące wtrącanie angielskich słów w oryginalnej, obcej postaci do języka polskiego (zwłaszcza pisanego). Brzmi to ohydnie dlatego uważam, że zwrot "herbacizm" dobrze do nich pasuje, bo ma zabarwienie bardziej pejoratywne od szerszego "anglicyzm".

Zabawnym przykładem makaronizmu jest cytat z filmu "Poranek kojota" (makaronizmy kursywą):
Cytat:
Po pierwsze primo, przyszliście do pracy a nie na papierocha, pogaduchy i strojenie głupich min. Po drugie - primo - w tych kartonach są fajerwerki warte 30 tysięcy dolarów USA, a w tym domu fajerwerki odpalam tylko ja. A po trzecie - primo ultimo - nikt nie otwiera tych drzwi.

Dziś już mało kto stosuje klasyczne makaronizmy (z łaciny i włoskiego). Wyjątkiem jest tu język prawniczy.

Herbacizmy o ile występują w mowie też nie rażą aż zanadto, ale gdy przychodzi do ich zapisania to pojawia się duży zgrzyt, bowiem ohydnie wyglądają takie zdania jak:
Cytat:
Powszechną praktyką stało się dorabianie jako baby-sitter.

Cytat:
Dobry make-up to podstawa w zawodzie fotomodelki

Co ciekawe ten ostatni przykład obrazuje wypieranie spolszczonego zapożyczenia z języka francuskiego (makijaż od fr. maquillage) przez wtrącenie z języka angielskiego, nienaturalne dla naszych zasad wymowy. To jest istny barbaryzm w najczystszej formie.

Proces przemian współczesnego języka jest zjawiskiem, na który wpływ mają media (głównie telewizja i internet). Dzięki poszanowaniu tradycji i odrębności kulturowej niektóre języki opierają się anglicyzmom. Najlepszym, ale i najbardziej drastyczny przykładem jest Francja, gdzie promując własny język tępi się wszelkie przejawy przenikania anglicyzmów, co w sumie też nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem.
A co u nas?
U nas, pomimo istnienia ustaw, publiczna telewizja wymiotuje na widza różnymi briefingami, face-liftingami, rebrandingami, eventami itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.puck.fora.pl Strona Główna -> Wizerunek miasta Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin