Forum www.puck.fora.pl Strona Główna www.puck.fora.pl
Miasto Puck w oczach mieszkańców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

COBI - zestaw 22151 (Wild story - Ratowanie nosorożca)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.puck.fora.pl Strona Główna -> Groch z kapustą / Podforum klockowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marmik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:20, 15 Cze 2012    Temat postu: COBI - zestaw 22151 (Wild story - Ratowanie nosorożca)

Całkiem nowa seria klocków COBI zapowiadała się na tyle ciekawie, że pomimo moich krytycznych opinii o rozwiązaniach konstrukcyjnych polskiej firmy, zdecydowałem się na zakup jednego z zestawów. Najciekawszy wydał mi się zestaw "Ratowanie nosorożca".
Bardzo ładne pudełko, ale na frontowej stronie nie ma informacji o liczbie klocków, co stanowi jakby odejście od wcześniejszej IMHO bardzo dobrej praktyki. Na całe szczęście taka informacja jest z tyłu pudełka (150 klocków, 1 figurka i 1 zwierzę)
[link widoczny dla zalogowanych]

Wewnątrz znajduje się siedem woreczków z klockami i obszerna instrukcja. Szczerze mówiąc nie wiem po co części są rozdzielane do osobnych woreczków, bo ich dobór zdaje się być całkowicie przypadkowy i aby zbudować pojazd trzeba od razu otworzyć właściwie wszystkie. Nie szkoda folii?
[link widoczny dla zalogowanych]

Żeby było jeszcze ciekawiej to w niektórych woreczkach znajdują się kolejne woreczki, a rekordem jest kamera, która znalazła się w jednym z woreczków jako jedyny klocek.
Być może taki podział wynika z procesu wytwarzania klocków, ale jest absolutnie niezgodny z kolejnością budowy. Dla przykładu, by zbudować drzewo trzeba użyć klocków z 4 lub 5 woreczków, gdzie w niektórych umieszczono tylko jeden z potrzebnych klocków.

Budowa idzie dość szybko i w zasadzie po 20 minutach można się cieszyć całkiem ładnym pojazdem. Gwoli wyjaśnienia, kolory na zdjęciu wyglądają zdecydowanie gorzej niż w oryginale. Tu naprawdę brawa dla COBI za czysty i bardzo intensywny kolor żółty oraz zielony.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pora na nieco szczegółów. Samochód, chyba już tradycyjnie dla tej firmy, jest pokaźnych rozmiarów. Szerokość aż 8 pinów sprawia, że robi wrażenie (do końca nie jestem pewien czy pozytywne czy negatywne) gdy się go postawi przy dowolnym, dużym samochodzie LEGO.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Obawiałem się, że dach będzie się często rozpadał, ale nic z tych rzeczy. Podwójny system zawiasów sprawia, że wszystko działa jak należy.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Nieco gorzej jest z maska silnika, którą na dodatek połączono z błotnikami (wygląda to trochę dziwnie), ale i tak uważam, że nie ma większych problemów.
[link widoczny dla zalogowanych]

Co zatem jest nie tak? Oczywiście chyba już standardowo mamy bardzo miękką płytę podłogową. Wygina się już w trakcie budowy, co jest zasługą tego, że miejsca gdzie osadzono osie kół są połączone z resztą podwozia pojedynczymi klockami o zwykłej grubości.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Nie ma żadnego wzmocnienia pozwalającego zwiększyć sztywność podwozia. Czyżby oznaczało to w firmie COBI nikt tego nie dostrzega? Na całe szczęście, w przeciwieństwie do opisywanego wcześniej wojskowego pickupa, nic się tu nie rozpada, czyli jakiś tam progres jest.

Aby podpiąć przyczepkę trzeba obrócić ją pod kątem 45 stopni względem samochodu i wcelować w wycięcia. Mojemu synkowi nie przypadło to do gustu i wcale się mu nie dziwię, bo zarówno hak, jak i otwór zaczepu są małe, dość delikatne i niezbyt precyzyjnie dopasowane. Pewnie bym obciął te wypustki na haku, by ułatwić podczepianie przyczepki, ale wtedy sama by się odczepiała, a to na skutek tego, że IMO źle umieszczono środek ciężkości (kilka milimetrów za osią kół przyczepki). Duży minus za oba te rozwiązania.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolejna sprawa to kierownica rodem z bolidu Formuły 1. Nie wiem czemu COBI uprało się na to brzydkie i niepraktyczne rozwiązanie zamiast tradycyjnych okrągłych kierownic, jakie przecież też produkują. Idąc dalej, lusterka - ich odczepienie, zgubienie lub złamanie to tylko kwestia czasu.
[link widoczny dla zalogowanych]
No i na koniec zostawiam sobie fotele. W zasadzie nie ma możliwości by dwie figurki usiadły swobodnie na fotelach. Dałoby się to zrobić, gdyby rozsunięto obie podstawy foteli o pół pina (np. klockami 2x1 z jednym pinem na środku). Figurka dołączona do zestawu nie może swobodnie siadać w fotelu bo przeszkadzają jej włosy. Trzeba więc nasadzać ją od góry zostawiając nieco uniesioną. Wtedy wszystko wygląda dość dobrze. Po zamknięciu dachu zostaje sporo miejsca nad głową.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Jeżeli chodzi o dokładność odlewów to standardowo jakość COBI robi wrażenie, ale trafiły się nadlewki na barierkach przyczepki (na marginesie mówiąc, bardzo niskich barierkach Sad ).
[link widoczny dla zalogowanych]

W zestawie znalazło się kilka zapasowych klocków:
[link widoczny dla zalogowanych]

Figurka i akcesoria
Malowanie tułowia pozostawia nieco do życzenia, ale ogólnie nie jest źle. Natomiast założenie stetoskopu to czynność wysoce stresująca dla pięciolatka. Pomijam już, że cieniutki przewód nie przetrwa więcej niż tydzień… no może dwa. Kamera też jest dość delikatna i aż prosi się od uszkodzenie np. wizjera. Jedynie walizka nie budzi większych zastrzeżeń.
[link widoczny dla zalogowanych]

Zwierzęta
Oprócz nosorożca stanowiącego cześć zestawu, osobno dokupiłem też „w ciemno” jeden woreczek z nowej kolekcji. W środku był niedźwiedź grizzly. Przyznam, że jestem nieco rozczarowany, bo zwierzątka z kinder-niespodzianek zrobiły na mnie lepsze wrażenie niż te Sad.
Figurki składają się z trzech części – dwóch plastikowych i jednej (głowy) z gumy. Nie wiem czy to najlepszy pomysł by robić jakiekolwiek części z gumy (oczywiście prócz opon).
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Do zwierząt dołączono karty z dość cienkiego papieru, w efekcie czego są strasznie pomięte.
[link widoczny dla zalogowanych]

Podsumowanie
Widać pewien progres jeżeli chodzi o projektowanie zestawów, ale nadal to nie jest to do czego przyzwyczaiłem się przy klockach LEGO lub MEGA BLOKS (te ostatnie nieznacznie, ale bezsprzecznie COBI bije jakością). Zestaw kosztuje niecałe 35 złotych (plus 8 złotych za woreczek z grizzly). Czy warto? Mimo wad zestawu to uważam że tak, o ile dziecku wyda się on interesujący.


Ostatnio zmieniony przez Marmik dnia Sob 21:47, 16 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.puck.fora.pl Strona Główna -> Groch z kapustą / Podforum klockowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin